Renowacja skór w powozach
Historyczne ekwipaże posiadają cały szereg elementów skórzanych, które wymagają renowacji lub co najmniej konserwacji. Najczęściej są to: skóra składanej lub sztywnej budy,wachlarze, tapicerka, pasy od orczyków, uprzęże.
Problemami z którymi mamy najczęściej do czynienia są przesuszenie skóry lub zawilgocenie objawiające się białym nalotem.
Oto kilka praktycznych recept:
Skóra zawilgocona
Etap I przeniesienie skóry do pomieszczenia o normalnej wilgotności
Etap II to zabicie wszelkich drobnoustrojów i pleśni. Służy do tego preparat do higienicznego i chirurgicznego mycia o nazwie Manusan, który wykazuje wysoką aktywność przeciwdrobnoustrojową, działa na bakterie Gram-dodatnie i Gram-ujemne oraz grzyby. Należy nim zmyć całą powierzchnię skóry.
Etap II to umycie mydłem, połączone z odkwaszeniem i zmiękczeniem skóry. Najlepiej służy temu mydło z Aleppo z zawartością 50-70 oliwy lub mydło marsylskie. Mydło to wcieramy w skórę tamponem przy użyciu minimalnej ilości wody i pozostawiamy do wyschnięcia bez zmywania czysta wodą.
Etap III następuje jeżeli skóra nie zmiękła wystarczająco po wtarciu mydła. Wówczas możemy wykorzystać dostępne w sklepach jeździeckich pasty woskowe, zawierające wosk naturalny. Pokryte nimi skóry po kilku dniach przestają się lepić i można je wypolerować szczotką. Alternatywą jest kilkakrotne nasączenie skóry preparatem sporządzonym z brązowej lanoliny (czystej – kosmetycznej) zmieszanej w proporcji 5:1 z terpentyna balsamiczną.
Wszystkie potrzebne preparaty można kupić na Allegro.
Tadeusz Kołacz
